Liczba postów: 550
Liczba wątków: 22
Dołączył: March 2009
Reputacja:
0
Bo teraz to już nie ten marvel co kiedyś,za czasów TM-Semic.Teraz mamy zmartwychwstania,miksowanie postaci,jakies wymys?y nie wiadomo skąd.Mieli?my Civil war,Back in Black,brand new Day itd. i...wszystko to tylko napsućo,nie wiem co Quesada robi w Marvelu.Tylko tam namieszał i napsuć.
Pewnie nie tylko ja t??kni? za TM-Semic.
Liczba postów: 364
Liczba wątków: 11
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
Ja też żałuj? że nie jest tak jak było wcześniej (pomimo tego że wcześniejszych komiksów nie czytałem to widziałem parę u kolegi). Tak się zastanawiam, co by było gdyby Cletus Carnage spotka? Gargana Venoma. Mogęaby następił ?mieszna konwersacja. Z drugiej strony to że Carnage będzie kobiet?, będzie dobr? nowin? dla Toxin'a który chciał wiedzień kim jest jego matka, skoro Carnage był ojcem:P. Szczerze wam powiem, że teraz Ultimate Universe jest chyba ciekawsze od 616 bo nie ma tam tylu przekombinować:P.

"The Monsters are always with us. But thats okay, because there will always be good guys too.. and in the end, when all's said and done... good guys always win."- The Spider-Man
Liczba postów: 539
Liczba wątków: 9
Dołączył: February 2009
Reputacja:
0
Fakt w latach 90-tych Marvel miał olbrzymie kłopoty, DC miało Knightfall i śmierć Supermana więc konkurencja była powalająca. Może dlatego, że dzisiaj nie ma tego drygu historie są kiepskie. Wszyscy czuj? się bezpiecznie i pewnie myśl?, że mogę robić wszystko.
A co do Carnage'a to wspomniano, że osoba będąca nosicielem jest ważna dla Spider Mana i Iron Mana. Jedyna osoba która tu przychodzi mi do głowy to Jessica Drew, choć nie wiem jaki jest jej obecny status.