12.11.2013 , 22:44
Urodziłem się w 1990 ale w erze Tm-Semica załapałem się tylko na 7 numerów The Amazing Spider-Man z lat 1997-1998 kupione przez rodziców na fali Spider-Man The Animated Series. Oczywiście klimat był odmienny i numery te doceniłem dopiero później. Można powiedzieć że przypomniałem sobie o nich dopiero w dobie ekranizacji komiksowych. Zafascynowała mnie wtedy również postać Daredevila który zaliczył gościnny występ w 2 numerach. Bardzo się dziwię że te numery przerwały do dzisiaj zwłaszcza dlatego , że traktowałem je jak przeciętny dzieciak.
W latach 1999-2000 kupowałem Gwiezdne Wojny Komiks, niestety te numery nie miały tyle szczęścia i za sprawą rodziców trafiły na makulaturę , czego nie mogę sobie darować. O komiksach przypomniałem sobie wtedy kiedy polską premierę miał pierwszy Spider-Man w reżyserii Sama Raimiego. Niestety była wtedy wyjątkowa posucha na rynku, wprawdzie kilka pajęczarzy wydało fun media ale było tego zbyt mało aby wzbudzić we mnie stałe zainteresowanie.
Przełom nastąpił w 2004 r kiedy to na rynku wystartował Dobry Komiks. Nabywałem od nich wszystko co Marvelowskie i oczywiście zeszyty Superman/Batman. Niestety jak wszyscy wiemy ta inicjatywa szybko upadła. Przypadkowo odkryłem , że w mojej niewielkiej miejscowości są salony Kolportera gdzie można zaopatrzyć się w zeszyty Mandragory. Nakupowałem ich trochę ale żadnej serii w całości. Z powodów zapewne finansowych zostały one zamknięte , więc straciłem kolejne źródło zaopatrzenia. Dopiero w 2006 r zyskałem dostęp do Internetu , zaowocowało to zakupami zeszytów Semica i moim pierwszym wydaniem albumowym którym był Batman Rok Pierwszy, którego ekskluzywnością byłem wręcz zachwycony.
Niestety na 2 lata zapomniałem o komiksach przy czym nadal byłem zainteresowany ich ekranizacjami. W 2008 r po raz pierwszy zobaczyłem Daredevila w wersji reżyserskiej , seans ten spowodował, że zakupiłem Mega Marvela z tym bohaterem. Od tego momentu zacząłem na poważnie rozwijać kolekcją. Głownie przez Allegro ale także w antykwariatach.
W latach 1999-2000 kupowałem Gwiezdne Wojny Komiks, niestety te numery nie miały tyle szczęścia i za sprawą rodziców trafiły na makulaturę , czego nie mogę sobie darować. O komiksach przypomniałem sobie wtedy kiedy polską premierę miał pierwszy Spider-Man w reżyserii Sama Raimiego. Niestety była wtedy wyjątkowa posucha na rynku, wprawdzie kilka pajęczarzy wydało fun media ale było tego zbyt mało aby wzbudzić we mnie stałe zainteresowanie.
Przełom nastąpił w 2004 r kiedy to na rynku wystartował Dobry Komiks. Nabywałem od nich wszystko co Marvelowskie i oczywiście zeszyty Superman/Batman. Niestety jak wszyscy wiemy ta inicjatywa szybko upadła. Przypadkowo odkryłem , że w mojej niewielkiej miejscowości są salony Kolportera gdzie można zaopatrzyć się w zeszyty Mandragory. Nakupowałem ich trochę ale żadnej serii w całości. Z powodów zapewne finansowych zostały one zamknięte , więc straciłem kolejne źródło zaopatrzenia. Dopiero w 2006 r zyskałem dostęp do Internetu , zaowocowało to zakupami zeszytów Semica i moim pierwszym wydaniem albumowym którym był Batman Rok Pierwszy, którego ekskluzywnością byłem wręcz zachwycony.
Niestety na 2 lata zapomniałem o komiksach przy czym nadal byłem zainteresowany ich ekranizacjami. W 2008 r po raz pierwszy zobaczyłem Daredevila w wersji reżyserskiej , seans ten spowodował, że zakupiłem Mega Marvela z tym bohaterem. Od tego momentu zacząłem na poważnie rozwijać kolekcją. Głownie przez Allegro ale także w antykwariatach.