Liczba postów: 772
Liczba wątków: 8
Dołączył: April 2007
Reputacja:
0
Otóz dzisiaj na moim spotkaniu do bierzmowania ksiadz poruszyl kwestie narodzin Chrystusa. Opowiadal nam, ze pewien mnich ustalil, ze Jezus narodzil sie w roku zerowym, przy spisywaniu tego ten mnich machnal sie o kilka lat i teraz powinnismy miec jakos rok 2013, nie wiem ile w tym prawdy, bo ksiadz uzyl slowa: prawdopodobnie. Wiec jesli w 2012 mialby byc koniec swiata, tak jak glosil kalendarz majów, to juz powinno nas nie byc:PAle kto wie jak to z tym wszystkim jest...
Liczba postów: 29
Liczba wątków: 2
Dołączył: October 2009
Reputacja:
0
W 2012 nie konczy sie swiat, tylko kolejna dekada w kalendarzu Majów. Jacys inteligentni ludzie blednie odczytali ich kalendarz, i poprali sie tym ze wiekszosc nauk i przypisów Majów sie sprawdzily. Niektórzy wiedza jak zrobic biznes. Ludzie szli na film pewnie, koszulki kupowali. A tak swoja droga, to wiecie ze sa organizacje na które ludzie wplacaja gruba forse na schrony do których uciekna kiedy nastapi koniec? nas biora za glupich ze nie chcemy ratowac naszej cywilizacji.
Money. I like to swim trought it and throw it in the air,
and have it hit me on the head! Quack!
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
Ja jak kiedyś byłem z klasę na wycieczce, a było to w 4 klasie. Musielismy spisywa? wszystkie odgłosy które s?yszymy w lesie. Rozdzielili?my się na 3 grupki. Jedna posz?a tam dalej w góry. Ja zostałem ze swoją grupk? po środku a trzecia posz?a strom? ?cie?k?. Nagle słyszę jakiś dziwny odgłos i Grupk? uciekając? i krzycz?c?. To była ta grupk? która posz?a tą strom? ?ci??k?. Poszedłem z kolegami zobaczyć czego się tak przestraszyli. Zobaczy?em pomara?czową rzek? z czaszk? w środku. Nie wiedziałem o co chodzi i przestraszy?em się. Niby skąd tu pomara?czowa rzeka? Najdziwniejsze jest to że tam jeszcze jakaś czaszka była w środku. A ten dziwny głos znowu usłyszałem. Dochodziło to z g??bin lasu. Aż tu nagle zauważyłem człowieka biegn?cego w moją strone. A nie wyglądał normalnie. Być dosy? daleko ode mnie ale widać było jego poszarpane ubranie i długie w?osy. My?la?em że dostane zawa?.
Koledzy tak zacz?li spierdziela?, a ?cie?ka była stroma. Byłem jednak taki głupi i wzi??em ?liskie buty, a przecież wiedziałem że będziemy chodziś po górach. Jak się wyr?ba?em, upad?em na moją nog?, skręciłem sobie kostkę. Jednak gdy spojrza?em się, tego człowieka już nie było. Szczęście w pechu. Koledzy nawet mi nie pomogli, ponieważ dawno już pobiegli, a ja zostałem by dalej obserwować gdyż jako ostatni zauważyłem tego człowieka. Dopiero później zawożali nauczycielke i opowiedzieli jej o tym. Nie uwierzyća im. Ja już nic nie mówiłem.
"Mwhahahaha, Spidey Freak-Ass!
We Know your Weakness,
our Rocket sauce!
We rock the casbah,
and blow your mind!
We will defeat you,
for all mankind!
You Hold the scepter,
we hold the key
You are the devil,
we are the D!"
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 5
Dołączył: August 2008
Reputacja:
0
No żadnie, ktoś się wysika? do rzeki.:PTo nie był jakiś dzik? Czy coś dużego, może nied?wied?? Wyobraćnia robi z mózgiem dziwne rzeczy. Czy inni potwierdzili, że to był człowiek? Może uciekali przed nied?wiedziem? Najbardziej żal kostki. Co do rzeki, to górska woda nawet z barwnikiem by się szybko wyczy?ci?a. To była jakaś plama, czy całe pasmo pomara?czowego koloru? Czaszka jest normalna w górach, nurt mógł przenie?? szkielet jakiegoś zwierzącia.
Nie mówił, że nie wierz? w duchy. Ale takie historie, jak twoja są mało straszne i trochę bezsensu. Babcia raz opowiada?a mi, że jak jej m?? zmarł, to szafa, w której dziadek trzymał swoje garnitury bez powodu stale się otwierała. Po zamkni?ciu okien, po przyj?ciu do domu, w środku nocy. Kiedy babcia wyjśća z niej swoje rzeczy szafa się "uspokoi?a". Niby niewiarygodne, ale po co babcia miałaby straszy? wnuka?