Liczba postów: 22
Liczba wątków: 4
Dołączył: February 2010
Reputacja:
0
Byłem na filmie w styczniu. I musze powiedzieć że jest jednym z najlepszych filmów które w życiu oglądałem. James Cameron powrócił, i miał prawdziwe wej?cie smoka! "Avatar" jest chyba bardziej prze?omowy niż sam "Titanic". Kiedy szedłem do kina na film spodziewałem sie brawurowych efektów specjalnych, i mało ciekawej dennej fabu?y. Po wyj?ciu z sali kinowej coś we mnie sie zmieniło. Mianowicie - moja szczenka została w natchosach. świetna fabuła - sparali?owany były komandos dostaje misje na odleg?ej planecie. I tu kolejny plus filmu, czyli nowa cywilizacja o interesującym wyglądzie. Nie wiem jak na innych ale na mnie zrobiły trzy metrowe cz?eko kszta?tne istoty, i to niebieskie [hehe, to mój ulubiony kolor]. I do tego jest też wątek miłosny i dylemat głównego bohatera - wypełni? swój wojskowy obowięzek, czy stanął po stronie dobra, gatunku Na'vi? Film to dla mnie istne arcydzieło, i w moich podiach pokona? takie produkcje sci-fi jak Star Wars, Star Trek, Predator, Alien, czy Terminator. Z czystym sumieniem daje daje mu maksymaln? ocene, czyli 6/6. "Avatar" zas?uguje na to. Licze z całego serca że James Cameron z ochot? nakreci drugą cze??, która bedzie tak dobra jak jedynka.
"This is my gift. My curse.
Who am I? I'm Spider-Man."
Liczba postów: 539
Liczba wątków: 9
Dołączył: February 2009
Reputacja:
0
Cytat:pokona? takie produkcje sci-fi jak Star Wars, Star Trek, Predator, Alien, czy Terminator.
śmiałe stwierdzenie, jednak moim zdaniem trochę się z nim zagalopowaće?. Gwiezdne Wojny są zakorzenione w pop kulturze od co najmniej trzydziestu lat, a Star Trek to już dla wielu ludzi sposób życia. Z tego co wiem, Avatar nie ma nawet roku, zatem wywyższanie teraz go jest trochę naiwne.
Jeśli zaś chodzi o sam, film to powiem na początku, że nie widziałem go w 3D i nie żałuje. Jestem pewien, że wyszedłbym z sali z bólem karku i migren?, a tak obeszło się bez tych nieprzyjemności. Co do fabu?y, to określi?bym to jako "Pochahontas w kosmosie". G?ówny bohater przybywa na nieznany l?d jako najemnik w korporacyjnej armii, gdzie im większym się jest dupkiem, tym wyższy ma się stopie?. Zakochuje się w przedstawicielce tubylców i musi stawi? czo?a uprzedzeniom, egoizmowi i innym tego typu pierdo?om. Ot, cała opowiastka, reszta to w sumie zrzynki z innych filmów Sc-Fi. Ta cała "Eva", czy jak oni nazywali tą energi?, która nap?dza każd? ?yw? istot? (komu? też wydaje się to znajome) jest tego przykładem. Podsumowując, nie było to nic zadziwiającego i szczerze mówięc zamiast robić takie film Cameron mógłby np napisał scenariusz trzeciego sezonu Dark Angel, albo lepiej zrobić filmową kontynuacj? serialu.
Liczba postów: 700
Liczba wątków: 10
Dołączył: October 2005
Reputacja:
0
Cytat:"Avatar" jest chyba bardziej prze?omowy niż sam "Titanic"
Czy oprócz 3D jest w tym filmie coś prze?omowego? Dobrze zrealizowany film, ale wszystko to już wcześniej było i porównania do Pocahontas czy do Ta?cz?cego z Wilkami nie są bezpodstawne.
Zresztą nie wiem po co ja to wszystko pisze:P. m2reily napisał w?a?ciwie wszystko:P.
Liczba postów: 1.148
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Mnie się Avatar podobał. Faktycznie pod względem wizualnym jest to film prze?omowy, ale tylko pod tym. Na szczęście wcale nie jest to wada. Ja na Avatara patrzę jak na fabularn? bajk?. żadną i mądr?, ale bajk?. Mamy wyra?ny podzia? na złych i dobrych. Dobro zwyci??a, a zło zostaje pokarane itd itp. Poniewa? Disneyowska "Pocahontas" zawsze mi się podobała tak i fabuła nowego filmu Camerona mnie nie zawiod?a, ot porządna baja. :PJeśli chodzi o wizualn? stronę filmu to faktycznie możemy tu mówił o pewnym prze?omie. Jest ol?niewająco. Ci??ko jest nawet opisać piękno wykreowanego przez Camerona świata i sposobu jego przeniesienia na ekrany IMAXów (b?d? zwykłych kin, ale tam nie wygląda już tak dobrze). Na filmie byłem dwa razy i jeszcze raz ch?tnie bym go sobie w IMAXie obejrzał, ale w żadnym, ale to żadnym razie nie zgodzę się z tym, że pobić serie Star Wars (!!!), Aliens (!!) czy Predator (!). Jakie to szczęście, że każdy może mieć swoje zdanie. ;)
Po rozdaniu Oskarów mówiło się o Avatarze jak o wielkim przegranym. W końcu na 9 nominacji otrzymał "tylko" 3 statuetki. Moim zdaniem to bzdura. Abstrahując już nawet od jego rekordowych przychodów to film dostał nagrody za to za co naprawdę mu się nale?a?y. Z drugiej strony tak zwany zwyci?zca - Hurt Locker - mimo, że dobry, dostał niektóre Oskary na wyrost.
Liczba postów: 1.110
Liczba wątków: 7
Dołączył: August 2005
Reputacja:
0
28.04.2010 , 19:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.04.2010 , 19:41 przez QbaS.)
Ogl?dałem Avatar w IMAX'ie. Musz? przyzna? że film wywar? na mnie spore wrażenie. Co mogę powiedzieć.
Największą zalet? jest niew?tpliwie cała oprawa wizualna. Wszelkie animacje, eksplozje i krajobrazy Pandory, oglądane w trójwymiarze po prostu zapieraj? dech w piersiach. Cameron naprawdę postarał się, dopracować wszystko w najmniejszych szczegółach za co możemy był mu wdziśczni. Stworzył tak przepiękny świat, że gdy wyszedłem z kina (była zima, wszędzie zalega? ?nieg) do końca dnia nie odpuszczało mnie wewn?trzne za?amanie faktem, że przyszło mi ?y? w tak ponurym i pos?pnym świecie. Oczywiście to uczucie mi przeszło, ale wrażenie jakie wywar?a na mnie d?ungla na Pandorze noc? pozostało do dziś:)
Fabu?a nie była zbyt nowatorska, przedstawia?a typową konfrontacj? dobra ze złem, ale jednak historia mnie zaciekawi?a i bardzo chciałbym pozna? jej dalsz? część. Mieli?my dużo emocjonujących scen akcji, ale również takich, które porusza?y gdzień w g??bi wra?liwego człowieka.
3 otrzymane statuetki zdecydowanie wystarcz?. Film poza kwestiami technicznymi nie jest rewolucj? i nie zgodzę się że pokona? takie produkcje jak kultowe Star Wars. Ot, takie dośc lekkie kino, cieszy oko, ujmuje wcale nie p?ytk? fabułą, jak się z początku wydaje. Jest to świetna rozrywka i to na niejeden raz;)
|