Liczba postów: 1.076
Liczba wątków: 5
Dołączył: April 2009
Reputacja:
0
22.04.2010 , 16:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2010 , 05:52 przez Morpheus.)
Witam wszystkich zainteresowanych w mym nowym temacie po?więconym komiksowi Sandman oraz jego produkcj? pokrewnym (spin-off Lucyfer oraz śmierć). Zapraszam :)
''Nie wszystkie prawdziwe rzeczy muszą się wydarzyć. Opowieści i sny to zwiewne prawdy, które przetrwają, gdy fakty zmienią się w pył i proch.''
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: November 2009
Reputacja:
0
A Lucyfer to nie od Hellblazera???
bo chyba najpierw w samdmanie pojawił sie constantine, a potem lucfer.
ale nie jestem pewna
Liczba postów: 1.076
Liczba wątków: 5
Dołączył: April 2009
Reputacja:
0
23.04.2010 , 15:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2010 , 15:47 przez Morpheus.)
' napisał(a):A Lucyfer to nie od Hellblazera???
bo chyba najpierw w Sandmanie pojawił się Constantine, a potem Lucyfer.
ale nie jestem pewna
Z Hellblazerem nie miałem okazji się zaznajomi?, choć bardzo bym chciał to jednak nie mam do niego dost?pu. A co do twojego pytania to seria Lucyfer jest spin-offem Sandmana pierwszy raz zagości? tam w historii ''Nadzieja w Piekle'' z tego co kojarz?, a są to dalsze losy Gwiazdy Zarannej który opu?ci? piek?o i osiad? we wspó?czesnym Los Angeles, gdzie prowadzi klub nocny "Lux". Jest to również moim skromnym zdaniem świetny komiks i każdemu kto się z nim nie zapozna? gor?co polecam. Obecnie w Polsce ukazał się piłty z jedenastu tomów i ku swej uciesze już jestem jego posiadaczem :)A Constantine również został ukazany w Sandmanie ale to nie ma nic wspólnego z Lucyferem. A tu proszę przykładowa okładka ukazująca przy okazji powięzanie z Sandmanem.
''Nie wszystkie prawdziwe rzeczy muszą się wydarzyć. Opowieści i sny to zwiewne prawdy, które przetrwają, gdy fakty zmienią się w pył i proch.''
Liczba postów: 1.076
Liczba wątków: 5
Dołączył: April 2009
Reputacja:
0
17.05.2010 , 17:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.05.2010 , 17:09 przez Morpheus.)
Widocznie Sandman nie cieszy się, aż taką popularności? o jakiej myśla?em... cóż trudno. Dla zainteresowanych dodam tylko że Egmont właśnie wydał już 4 tom serii w twardej oprawie ''Pora Mgie?'' :). Już zbieram kasę:)A już w sierpniu dalsze dzieje Lucyfera Gwiazdy Zarannej w kolejnym 6 już tomie. A dla tych którzy czytali, co sądzicie o niedawno wydanym ''Inferno'' (5 Tom Lucyfera) ?
''Nie wszystkie prawdziwe rzeczy muszą się wydarzyć. Opowieści i sny to zwiewne prawdy, które przetrwają, gdy fakty zmienią się w pył i proch.''
Liczba postów: 1.148
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Nie ma co się dziwię. Sandman nie jest lekkim i ?atwym w odbiorze komiksem dlatego trafia w gusta mniejszej rzeszy odbiorców. Przeczytałem "Dom Lalki" i chyba jeszcze jakiś, ale nie pamiętam w tej chwili co to było. Opowie?ci s?, jak to u Gaimana, mocno odjechane co niestety nie zawsze oznacza, że dobre.
Liczba postów: 1.076
Liczba wątków: 5
Dołączył: April 2009
Reputacja:
0
18.05.2010 , 18:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.05.2010 , 22:14 przez Morpheus.)
Hmm ja mimo wszystko bardzo cenię twórczo?? tego pana zarówno w dziedzinie komiksu jak i literatury. A Dom Lalki możliwe że nie przypad? Ci do gustu ze względu na to że nie czytałe? tomu poprzedniego, możliwe że zmieniłbył zdanie tak jak i inni którzy sięgali po Sandmana gdyby zapoznali się z kompletnym dzieńem. Jedyne za co można Sandmana nie lubię to przede wszystkim niekiedy koszmarne ilustracj? (w niektórych historiach po prostu ?mieszne) spowodowane ciąg?ymi zmianami rysowników, co miało był celowym zabiegiem, a czy to wyszło, cóż chyba nie do końca, jednak dla mnie liczy się przede wszystkim scenariusz i sam pomysł, a ten to rewelacja:)
''Nie wszystkie prawdziwe rzeczy muszą się wydarzyć. Opowieści i sny to zwiewne prawdy, które przetrwają, gdy fakty zmienią się w pył i proch.''
Liczba postów: 1.148
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
W dziedzinie literatury znam go trochę lepiej niż z Sandmana i wywar? na mnie podobnie mieszane wrażenie. Raz czytam coś naprawdę klasowego by za chwilę trafi? na dzieńo przekombinowane, nieodparcie narzucające wrażenie, że autor popad? w lekki samozachwyt.